Często bywa tak, że plany co do wyjazdu zimą w góry czasem ulegają zmianie. Tak właśnie stało się tym razem. Kilka dni wcześniej umówiłem się z kolegą na narciarską wyrypę. Jak obiecał tak przyjechał do mnie rano. Miejsce, w które mieliśmy pojechać mogło być w tej sytuacji trudno osiągalne. Musieliśmy się więc naradzić gdzie tym […]
Od pewnego czasu na blogu nie pojawił się żaden wpis z rowerowych wojaży. Pora więc tą lukę uzupełnić – tym bardziej, że ostatnio często na rowerowo – krajoznawcze wycieczki się wybierałem. Jedną z ciekawszych była wycieczka we wschodnie rubieże Beskidu Niskiego, a konkretnie w rejony górnego biegu rzeki Jasiołki i okolice zasilających ją potoków. Zahaczyłem […]