Kilka dni przed końcem lipca mój młodszy kolega Kamil zaproponował mi wspólny wypad na górę Połom. Ucieszyłem się na tą propozycję, bo od wielu lat obiecywałem sobie, żeby tą niepozorną ale okrytą tajemnicami górę odwiedzić. Czytałem już dawno temu o tej górze w książce napisanej przez Franciszka Kotulę „Po Rzeszowskim Przedgórzu błądząc”. Zresztą nie tylko […]